poniedziałek, 5 stycznia 2015

Polaków myślenie życzeniowe

Nowy Rok symbolicznie prowokuje do podsumowań starego, ale także zachęca do formułowania wyzwań, ale i ważnych pytań - czego możemy oczekiwać? Czy rzeczywiście mamy tyle, na ile zasłużyliśmy? A na co zasłużyliśmy?

Już kiedyś sformułowałem tutaj kluczową kwestię każdej demokracji: Czy z faktu zajmowania najwyższych pozycji w strukturze władzy płyną jakieś zobowiązania?

Nie ulega wątpliwości, że zakres kontroli społecznej nad politykami w większym stopniu normowany jest zasadami etycznymi niż prawnymi, dlatego trudno jest precyzyjnie ustalić i uzasadnić treść owych obowiązków. Możemy jedynie próbować ustalić minimalny zakres obowiązków, jakie politycy mają do wypełnienia względem społeczeństwa. Wszystko, co ponad owo minimum, robi różnicę w jakości funkcjonowania systemów demokratycznych we współczesnym świecie. Stąd nierówności w tym względzie.


Dzisiaj SPOSÓB I:
Istotę zobowiązań polityków można próbować ustalić w oparciu o społeczne oczekiwania wobec nich. Wyniki badań realizowanych przez CBOS pokazują, że zdecydowana większość Polaków nie akceptuje u swoich przedstawicieli takich cech, jak: współpraca w przeszłości ze Służbą Bezpieczeństwa PRL, wyrok w sprawie karnej, uzależnienie od alkoholu, spowodowanie wypadku po pijanemu, publiczne kłamstwo czy podejrzenie o udział w aferze korupcyjnej.




Nieakceptowane cechy polskich polityków
Czy poparł(a)by Pan(i) w wyborach do parlamentu polityka, którego kompetencje i umiejętności ocenia Pan(i) wysoko, lecz o którym wie Pan(i),że:

Odpowiedź: „Nie”
Żyje ze swoim partnerem/partnerką bez ślubu
18%
Jest homoseksualistą
41%
Zdradza żonę/męża
48%
Współpracował w przeszłości ze Służbą Bezpieczeństwa PRL
72%
Był kiedyś karany za przestępstwo kryminalne
87%
Jest uzależniony od alkoholu
90%
Spowodował kiedyś wypadek po pijanemu
90%
Zdarza mu się publicznie mówić nieprawdę
91%
Był podejrzany o udział w aferze korupcyjnej
90%
Źródło: Oczekiwania wobec polityków – funkcje publiczne a życie prywatne, Komunikat CBOS, BS/118/2013, http://www.cbos.pl.


Z takim podejściem wiążą się jednak problemy. Z jednej strony, trudno ustalić skończoną listę cech, które wyrażać będą oczekiwania wobec klasy politycznej. W praktyce badawczej zależy ona bowiem od tego, kto formułuje pytania do kwestionariusza ankiety.

Po drugie natomiast, być może my - Obywatele - jesteśmy w swoich ocenach niezbyt obiektywni (czytaj: niesprawiedliwi). Rzetelność nakazuje bowiem dostrzec pewną „społeczną schizofrenię”, która polega na tym, że często politykom stawiamy większe wymagania niż sobie samym.


Po trzecie, to, co kiedyś nam się nie podobało w zachowaniach polityków po pewnym czasie "wyparowuje" z naszej świadomości i nie stanowi już punktu odniesienia w ferowaniu wyroków wobec klasy politycznej.

Rzeczywistość zbyt często dostarcza także dowodów na krótką społeczną pamięć o winach polityków. Dobrym przykładem jest casus Jerzego Buzka oraz Leszka Millera z czasów, kiedy ustępowali ze stanowiska premiera. Ten pierwszy we wrześniu 2001 roku oceniany był niezwykle krytycznie, a nieufność wobec jego osoby wyrażało 54% badanych przez CBOS. Jednakże jako kandydat do Parlamentu Europejskiego, już w roku 2004, a później w 2009, uzyskiwał najwyższe poparcie w skali całego kraju. Drugi, w schyłkowym okresie funkcjonowania gabinetu – tuż przed swoją dymisją – był negatywnie oceniany przez 78% Polaków. Obecnie, nie budzi już tak jednoznacznie negatywnych ocen i należy do grona polityków o relatywnie największym zaufaniu obywateli.

Szczególnie złowrogo brzmią w tym kontekście słowa lidera największej partii opozycyjnej, który - powołując się na czynnik czasu - naszkicował pełną nadziei perspektywę przyszłości dla jednego z "posłów-podróżników". Premier Tusk też "trzymał miejsce" dla ministra Nowaka.


To oczywiste, że każdemu, kto obiecuje postanowienie poprawy, należy się druga szansa, jednakże w tezie o "Generale Czasie" jest sporo wyrachowania, ale i przekonania o wspomnianej słabości społeczeństwa, czyli "skłonności do amnezji".


Zobacz źródło




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz