czwartek, 12 marca 2015

O nas bez nas

Kampania w toku. Rozpędza się jak lokomotywa. "Najpierw powoli jak żółw ociężale, ruszyła maszyna po szynach ospale...". Dojechała do Starachowic. W portalu 300polityka.pl czytamy wpis pod - pełnym nadziei - tytułem "W Starachowicach PBK o problemach młodych ludzi". A więc jednak. Młodzi ludzie - ich problemy, opinie i interesy - stały się jednym z głównych problemów kampanii. Zatem czytam dalej. Co o tychże problemach powiedział prezydent-kandydat?


To pierwsze klasyczne human story na trasie Bronkobusa. Bronisław Komorowski na rynku w Starachowicach podczas swojego wystąpienia poprosił do siebie młodą mieszkankę miasta, Gabrielę, z którą prezydent odbył rozmowę już wcześniej. Na podstawie jej relacji Komorowski mówił o problemach młodych ludzi. Udało nam się porozmawiać z Gabrielą po wystąpieniu PBK. Powiedziała nam, iż faktycznie opowiadała prezydentowi o młodzieży, która wcale nie chce tłumnie wyjeżdżać ze Starachowic do większych miast, ale tutaj – w Starachowicach – nie jest łatwo znaleźć pracę.
(źródło: http://300polityka.pl/news/2015/03/07/pierwsze-human-story-w-czasie-podrozy-bronkobusem-w-starachowicach-pbk-o-problemach-mlodych-ludzi/)

No, niewiele. Chciałoby się powiedzieć - skąd my to znamy? Kolejna debata o debacie. Artykuł o problemie-widmo. Ktoś z kimś o czymś porozmawiał i dlatego mamy wnioskować, że ten ktoś problemy tego kogoś zna, rozumie i - najpewniej - je szybko rozwiąże. 

A jak jest naprawdę? Głos mają młodzi Polacy:


Czy Pana/i zdaniem interesy i problemy ludzi młodych są wystarczająco reprezentowane w debacie publicznej?
Tak
5%
Nie
81%
Trudno powiedzieć
14%
   Źródło: Pokolenie '89. Aksjologia i aktywność młodych Polaków (A. Guzik, R. Marzęcki, Ł. Stach, Kraków 2015).

Panowie Kandydaci i Panie Kandydatki! Warto jednak o pewnych sprawach porozmawiać poważnie.

Póki co jest jak w wierszu, "a w trzecim siedzą same grubasy,
siedzą i jedzą tłuste kiełbasy...". Wyborcze kiełbasy.



Zobacz źródło

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz